Koronawirus COVID-19 sieje spustoszenie na całym świecie. Piłka nożna także została boleśnie dotknięta wybuchem epidemii. Większość lig europejskich wstrzymano/zawieszono. Wątpliwa jest przyszłość Mistrzostw Europy, które mają się odbyć tuż po zakończeniu większości rozgrywek klubowych. Mimo, że piłkarze są niesamowitymi sportowcami, to tak samo muszą dbać o swoje bezpieczeństwo, jak pozostała część społeczeństwa i zrobić wszystko, aby nie zarazić się na potencjalne zarażenie wirusem.
Piłkarze, szkoleniowcy oraz właściciele klubów zarażeni koronawirusem:
U wielu osób pracujących w Premier League zdiagnozowano wirusa, który rozprzestrzenia się drastycznie szybko. Kilka minut po spotkaniu przedstawicieli ligi angielskiej, po którym dowiedzieliśmy się o zawieszeniu rozgrywek do 3 kwietnia, szkoleniowiec Arsenalu, Mikel Arteta publicznie poinformował o pozytywnym wyniku testu na obecność wirusa. W związku z tym cała drużyna (piłkarze, personel) została poddana kwarantannie, a sobotnie spotkanie z Brighton przełożony na inny termin. Tak prezentuje się oświadczenie wydane przez Mikela:
“To jest rozczarowujące, ale zrobiłem testy, ponieważ źle się czułem. Powrócę do pracy, kiedy otrzymam pozwolenie”.
Nie jest, to pewne ale najprawdopodobniej Arteta zaraził się od właściciela Olympiakosu, Evangelosa Marianakisa, ponieważ Grek był obecny na spotkaniu dwóch wcześniej wspomnianych drużyny w Lidze Europejskiej.
Callum Hudson-Odoi, piłkarz Chelsea za pośrednictwem portali społecznościowych również poinformował o pozytywnym wyniku testu na obecność koronawirusa, jednak kilka dni po zdiagnozowaniu, opublikował kolejną wiadomość, z której wynika, iż powrócił do zdrowia i “pozbył” się problemu:
“Cześć chłopaki, jak zapewne wiecie, w ostatnich dniach zmagałem się z koronawirusem, ale już wyzdrowiałem. Postępuję zgodnie z wytycznymi, izoluję się od tygodnia. Mam nadzieję, że wkrótce będę mógł zobaczyć wszystkich i wrócić na boisko. Uważajcie i trzymajcie się”.
Thank you for all your good wishes, as I said in the video I’m feeling good and hope to see you all soon!!🙏🏾❤️ pic.twitter.com/hn5d0ikm60
— Callum Hudson-Odoi (@Calteck10) March 13, 2020
Boisko treningowe “The Blues” zostało tymczasowo zamknięte, a osoby które miały kontakt z Callumem poproszone o poddanie się badaniom oraz kilkudniowej kwarantannie.
Obrońca Manchesteru City, Benjamin Mendy został poddany badaniom, po tym jak okazało się, iż jeden z członków jego rodziny ma pozytywny wynik na obecność wirusa. Zawodnik mistrza Premier League został poproszony o pozostanie w domu w celu zapobiegnięciu rozprzestrzenieniu się wirusa i szybkiego powrotu do zdrowia.
W piątek 13 marca drużyna z Liverpoolu, Everton została poddana kwarantannie, po tym jak jeden z zawodników zgłosił objawy “należące” do koronawirusa. W związku z tym “The Toffees” zamknęli ośrodek szkoleniowy w Finch Farm oraz siedzibę klubu położoną w Liverpoolu.
Szkoleniowiec Leicester City, Brendan Rodgers wyjawił, że kilku jego podopiecznych wykazało objawy koronawirusa, przez co zostali poddani kwarantannie.
Pięciu piłkarzy Bournemouth, w tym doświadczony były reprezentant Polski, Artur Boruc dobrowolnie poddał się badaniom oraz izolacji, po tym jak u jednego z członków klubu pojawiły się objawy COVID-19.
W Serie A sytuacja wygląda jeszcze gorzej niż w Anglii. Wielu piłkarzy poinformowało o zaniedbaniu informacji dotyczącej rozprzestrzeniania się epidemii, co w późniejszym czasie okazało się być fatalne w skutkach. Obrońca Juventusu, Daniele Rugani w następujący sposób skomentował stan swojego zdrowia:
“Przeczytajcie wiadomość. Chcę uspokoić wszystkich, którzy się o mnie martwią. Nic mi nie jest. Zachęcam wszystkich do przestrzegania zasad, ponieważ wirus jest bardzo groźny i ciężko go rozróżnić. Zróbcie, to dla siebie, dla swoich bliskich”.
Wiadomość o diagnozie Ruganiego wzbudziła wielkie obawy wśród kolegów z Juventusu, a jedna z ważniejszych postaci tej drużyny, czyli Cristiano Ronaldo pozostał w swoim rodzinnym mieście w Portugalii.
Hola a todos, quería confirmar que estoy bien y en aislamiento voluntario. Gracias a todos por los mensajes y espero que esten bien 🙏 #NoFakeNews #coronavirus
— Paulo Dybala (@PauDybala_JR) March 13, 2020
Włoska drużyna Sampdoria potwierdziła, że aż czterech zawodników zostało poddanych szczegółowym badaniom, które wykazały obecność COVID-19 w ich ciele. Tak więc oprócz Manolo Gabbiadiniego koronawirusem zarazili się Omar Colley, Albin Ekdal, Antonio La Gumina oraz Morten Thorsby.
“UC Sampdoria ogłasza, że po wykryciu obecności wirusa COVID-19 u Manolo Gabbiadiniego doktor Amedeo Baldari przeprowadził szczegółowe badania czterech innych piłkarzy, które dały wynik pozytywny. Cała czwórka przebywa w swoim domu w Genui”.
Piłkarze Realu Madryt również spędzają czas w domu, ponieważ u jednego z koszykarzy madryckiej drużyny zdiagnozowano wirusa i nikt z tamtego regionu nie chce narażać swojego zdrowia.
Piłkarz Paris Saint-Germain, Kylian Mbappe dobrowolnie poddał się testom medycznym, które nie potwierdziły obecności wirusa w jego ciele. Mimo wszystko francuski klub zawiesił treningi, a liga francuska została zatrzymana na pewien czas.
Pierwszym piłkarzem w Bundeslidze, w którego zdiagnozowano obecność wirusa jest obrońca Paderbornu, Luca Kilian.
Miejmy nadzieję, że poradzimy sobie z wirusem i wkrótce wszystko wróci do normy, a rozgrywki sportowe zostaną wznowione.
Dodaj komentarz